Ze słońcem i wakacyjną aurą w tym roku musimy pożegnać się już na dobre. Coraz krótsze dni, chłodne podmuchy wiatru, niższe temperatury oraz częściej występujące opadu deszczu połączone z szarówką za oknem zdecydowanie nie nastrajają nas do wyjścia z domu. I choć dopiero godzimy się z nastaniem jesieni, to jednak właśnie teraz warto już pomyśleć o rozpoczęciu przygotowań do nadchodzącej zimy. Za kilka miesięcy (a może nawet i tygodni) będziemy musieli zmierzyć się z pokaźnymi śnieżnymi zaspami, mrozem, wdzierającymi się wszędzie oblodzeniami i związanymi z tym sporymi utrudnieniami w życiu codziennym. I choć wtedy najchętniej nie wychylalibyśmy się spod ciepłego koca, to jednak nie da się uniknąć konieczności wyjścia z domu chociażby do sklepu po zakupy czy jazdy samochodem do pracy. To właśnie pokonywana przez nas codzienna droga może uprzykrzyć nam życie w okresie zimowym. Może, ale nie musi.
Najlepszym rozwiązaniem jest wcześniejsze „uzbrojenie” się w narzędzia potrzebne do walki ze śniegiem i lodem. Warto o tym pamiętać, aby nie dać się zaskoczyć, co z kolei mogłoby mieć zdecydowanie mało przyjemne konsekwencje również dla naszego portfela. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zarządcy dróg oraz właściciele danego terenu, po którym poruszają się także inni użytkownicy ciągów komunikacyjnych, odpowiadają za ich stan – również za bezpieczeństwo przechodniów i kierowców. Konsekwencje takich zaniechań mogą ponieść także właściciele prywatnych posesji, jeśli odpowiednio nie zadbają o przylegające do nich chodniki i podjazdy. W sytuacji, kiedy na drodze, ścieżce czy chodniku dojdzie do wypadku, wówczas osoby poszkodowane mogą domagać się od zarządcy lub właściciela odszkodowania. Aby uniknąć takiego ryzyka i znacznego uszczuplenia naszego konta, zdecydowanie warto zainwestować w odpowiednie środki do zimowego utrzymania dróg. Koszt ich zakupu oraz świadomość, że możemy spać spokojnie nie obawiając się żadnych pozwów, zdecydowanie wyjdzie nam i naszemu portfelowi na plus.
Jeszcze kilkanaście lat temu, oprócz tradycyjnego odśnieżania przy pomocy ciężkiego sprzętu czy zwykłych łopat, do tego celu wykorzystywano jedynie sól oraz piasek, które powodowały topnienie śniegu i lodu, a także zapewniały szorstkość podłoża. Od tego czasu rynek znacznie się rozwinął, oferując nam coraz to nowsze produkty, dzięki czemu możemy dostosowywać ich wybór do naszych aktualnych potrzeb.
Jednym z najczęściej stosowanych rozwiązań jest wspomniana już sól drogowa dostępna luzem oraz pakowana w worki 25kg. To produkt otrzymywany z soli kamiennej w wyniku eksploatacji górniczej oraz późniejszej mechanicznej przeróbki. W jej trakcie sól wzbogacana jest o dodatek żelazocyjanku potasu K4Fe(CN)6, który wykorzystywany jest jako substancja przeciwzbrylająca. Zadaniem soli drogowej jest pomoc w zimowym utrzymaniu ciągów komunikacyjnych poprzez posypywanie produktem powierzchni, na których zalega warstwa śniegu lub wystąpiła gołoledź czy innego rodzaju oblodzenia. Można ją z powodzeniem stosować na drogach, chodnikach, torach lub rozjazdach kolejowych.
Innym rozwiązaniem, po które coraz częściej sięgają właściciele i zarządcy ciągów komunikacyjnych, jest chlorek wapnia. Dzięki swoim właściwościom pomaga on zniwelować śliskość z chodników, schodów oraz z powierzchni jezdni. Jest to coraz powszechniej doceniany produkt, który pomaga uporać się ze skutkami zimowych opadów i niskich temperatur. Oprócz tego spełnia on szereg innych funkcji i może być z powodzeniem wykorzystywany również do innych celów. Pozwala ona chociażby zapobiegać osadom w postaci pyłu m.in. na drogach niebrukowanych i boiskach sportowych. Podobne właściwości wykazuje również na kortach tenisowych oraz torach żużlowych.
Kolejnym środkiem, na który zdecydowanie warto zwrócić uwagę, jest chlorek magnezu. Na tle pozostałych produktów wyróżnia się zarówno bardzo dużą skutecznością, ale również gwarantuje bezpieczeństwo jego użytkowników. Chlorek magnezu nie wykazuje negatywnego wpływu zarówno na organizm człowieka, jak i na środowisko. Dlatego też można go używać również do posypywania ścieżek parkowych, a nawet alejek znajdujących się w ogrodach. Dodatkowym atutem jest także nie pozostawianie osadów. Tym samym użytkownicy dróg mogą być spokojni o karoserie swoich pojazdów. Również przechodnie nie muszą obawiać się o to, że ich obuwie ulegnie uszkodzeniu czy odbarwieniom. Co istotne, wykazuje on skuteczność w temperaturach nawet do -45°C, a także posiada zdolność do pochłaniania wilgoci z otoczenia, chroniąc powierzchnie przez dłuższy czas przed ponownym zamarzaniem.
Czy zakup konkretnych specyfików mocno obciąży nasz budżet? Niekoniecznie. Cena środków do zimowego utrzymania dróg zależy od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć i na co finalnie się zdecydujemy.
Najtańszym środkiem w przeliczeniu ceny za tonę jest sól drogowa (chlorek sodu) luzem oraz pakowana w worek 25kg. Trzeba jednak pamiętać, że nie działa ona w niższych temperaturach i jej zużycie jest większe. W naszej ofercie znajdziecie szczególnie przez nas polecaną sól drogową z Kopalni Soli Kłodawa S.A. oraz KGHM Zakłady Górnicze Polkowice–Sieroszowice. Wybierając te produkty macie pewność, że trafia do Was czysta sól kamienna z dodatkiem antyzbrylacza. Jest to dobrej jakości sól, sucha i wydajna, w przeciwieństwie do produktów importowanych ze strony wschodniej, czyli sól białoruska i ukraińska.
Cena chlorku wapnia i cena chlorku magnezu jest z kolei zdecydowanie wyższa, ale za nią idzie również większa skuteczność. Środki te bowiem nie tylko są bardziej wydajne, ale też wykazują działanie w niższych temperaturach. Ponadto możemy mieszać ze sobą chlorek wapnia oraz chlorek magnezu, co pozwoli nam uzyskać oczekiwane efekty w niskich temperaturach i jednocześnie ograniczyć zużycie soli drogowej, zapewniając sobie dodatkowe oszczędności.
O tym, jaki środek będzie dla nas najbardziej odpowiedni, powinniśmy zadecydować biorąc pod uwagę rozmiar i rodzaj powierzchni, na jakiej ma on zostać zastosowany, a także najbliższe otoczenie. Wybór produktu, po który sięgnąć często nie należy do najłatwiejszych, dlatego też zawsze chętnie służymy radą i – wsłuchując się w indywidualne potrzeby poszczególnych osób czy firm – staramy się dopasować odpowiedni produkt do ich oczekiwań. Już teraz podpowiedzieć możemy jedno – z całą pewnością warto zainwestować w środki do zimowego utrzymania dróg i chodników, aby móc za kilka miesięcy cieszyć się zimą bez obaw, że któregoś dnia do naszych drzwi zastuka ubezpieczyciel, żądając wypłaty odszkodowań osobom, o których bezpieczeństwo zapomnieliśmy zawczasu zadbać.
Bądź na bieżąco